Mam dokładnie ten sam problem. niebieski syf maziasty w zielonej wtyczce BCM'a. W pojeździe choinka, samodzielne zapalanie Xenonów, świateł cofania, nawet przy wyłączonej stacyjce.
Wyjęty, rozmontowany, wyczyszczony i złożony BCM + czyszczenie styków wtyczki BCM rozwiązuje problem.... do następnego użycia spryskiwacza.
Trafiłem na lakoniczną wzmiankę od
@
Antej
że nieszczelność na pompce spryskiwacza może dawać właśnie taki objaw.
Aktualnie pilnuję się aby nie pryskać i szukam pomysłu co z tym laniem po BCM zrobić zanim zajmę się elektroniką. Ktoś jeszcze miał taki objaw? Może podpowie rozwiązanie? Gdzie szukać? :-(
Dołączam dla ciekawych kilka rozbieranych fotek BCM'a