Witam!
temat z założenia jest żenujący. Czynność wymiany żarówki nie powinna zająć więcej niż 10min na parkingu przy drodze w szczerym polu....
....a jednak tak nie jest.
Podczas podróży do rodziny na Święta pojawił mi się komunikat - awaria świateł mijania. Na stacji zauwazyłem, ze spaliła się żarówka w prawym przednim reflektorze. Kupiłem nową i chciałem ją wymienić - niestety producent nie przewidział wystarczająco dużo miejsca aby to zrobić. W instrukcji przeczytałem iż należy wyjąć reflektor!
Aby to uczynić nalezy wykręcić dwie śruby, niestety ford nie przewidział w komplecie narzędzi odpowiedniego śrubokręta... więc już tego na trasie nie zrobię.
W domu starałem się wymontowac reflektor zgodnie z instrukcją (wykręcić śruby, pchnąć do środka i podnieść od zewnątrz), ale reflektor ani drgnie do środka.
Czy udało się Wam już to zrobić? Macie jakieś doświadczenie???
Przecież nie będę jechał do ASO aby wymienić głupią żarówke!
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.