Też mi się zdarza sprowokować auto- najłatwiej na zakręcie dodając gazu- do zapalenia się kontolki (swoją drogą, jak można jej nie zauważyć?-świeci niemal w zęby). Robię to i powtarzam by zrozumieć o co auto walczy i nic nie mogę zrozumieć.Teorię niby znam, ale nie potrafię odnieść do tego co się dzieje w uślizgu.
W każdym razie żadnych drgań na żadnym pedale nie czuję, żeby mi hamował silnik też nie wyczułem dotąd. Mało tego czuję jak się uślizguję( co potwierdza kontrolka ESP
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )
Jak dotąd albo nie udało mi się go wprowadzić w takie ekstremum, albo ta kontrolka po prostu mi tylko mówi, że auto idzie w uślizgu :fcp27 Bo mój starszy brat ESP nie ma, a uślizguje się w sposób identyczny. To znaczy z gracją
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Kiedyś na lotnisku, na śniegu udało mi się przy 80 km/h postawić Octavię (brak ESP) wpoprzek i tak przejechać/prześlizgać się ładnych kilkaset metrów.
Być może Mondeo z ESP by się nie dało i to byłby widomy znak postępu technicznego
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.