[wojtekjanus]

Ja bym autka nie tuningował, 125KM to nie jest mało, zwłaszcza dla jazdy "wokół komina" będzie jej aż nadto. Moc przydaje sie przy dużych przelotach - ale tu akurat ten silnik mocno goniony plus tuning to szybka droga do dużych kłopotów...
Silnik 2,2 tdci w 2011 roku uległ bardzo dużej modernizacji, obniżono sprężanie, są inne świece żarowe o dużej mocy, zmieniono sporo układów głównych, w tym chłodzenia (udany) i olejenia (fatalna pompa oleju, bardzo długi i o małym przekroju kanał smarowania turbiny), także układ wtryskowy zmieniono z Denso na Siemensa.
Cóż, liczy się i ogólne wrażenie i szczegóły które już częściowo sprawdziłeś (akcja pompa oleju). Były też akcje wymiany softu, bo silnik - zwłaszcza zimny - bardzo mocna stukał przy dodaniu gazu. Na ciepłym było ok.
Umów się na własnoręczny zimny rozruch po nocnym postoju, zobacz jak odpala, jak dymi, jak pracuje, jak się nagrzewa. To test prawdy dla silnika.