View Single Post
Stary 10-01-2010, 00:57   #2
Pablo_X
ford::specialist
 
Avatar Pablo_X
 
Zarejestrowany: 30-05-2007
Skąd: Nysa
Model: BMW x1
Silnik: 2.0d TwinTurbo :-D
Rocznik: 2018
Postów: 565
Domyślnie Odp: Demontaż i czyszczenie kolektora ssącego - opis

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
...a miejscami nawet 12mm


Z racji tego, że doloty w głowicy są przedłużeniem kolektora dolotowego też wymagają pokazania i można spodziewać się tam identycznego stany jak w kolektorze.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Kanały dolotowe - stan identyczny jak kolektor


Przystępujemy do czyszczenia.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Trzeba przygotować się na nieczystą walkę.


Po założeniu grubych rękawiczek plaski śrubokręt poszedł w ruch! Czyszczenie rozpocząłem od skrobania kolektora. Ustawienie go w pozycji pionowej (wlot powietrza znajduje się na dole) ułatwia wypadanie "glutów".
Po wstępnym oskrobaniu, w ruch idzie WD40 który rozmiękcza i wypłukuje nagar. Nie ma co żałować i lać obficie.
Papierowe, grube ręczniki kuchenne świetnie nadają się do czyszczenia. Wpychasz je ciasno przez okno kanału czwartego cylindra i przepychasz śrubokrętem przez całą długość kolektora, aż do wlotu. Na koniec dobrze użyć rozpuszczalnika do końcowego umycia i odtłuszczenia kolektora wewnątrz no i z zewnątrz (bo pewnie i tak jest cały upaprany).

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Masakra w kolektorze !!!

Po blisko dwóch godzinach, zużyciu niemal całego WD40 i blisko 1L rozpuszczalnika widać efekty walki z nagarem w kolektorze.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Efekt czyszczenia satysfakcjonujący


Nadszedł czas na kanały w głowicy.
Tu czyszczenie sprowadzało się jedynie do wyskrobania nagaru śrubokrętem i wytarcie nasączoną szmatą. Palcem trzeba sprawdzić w głębi czy czuć już goły metal. Psikanie czy wlewanie jakichkolwiek płynów czyszcząco myjących (WD40, nitro itp.) niezalecane ze względu na możliwość dostania się ich do cylindra a nie wiadomo co by było dalej.
Pod wylot trzeba sobie coś podłożyć bo cały nagar upapra pompę i rozrusznik.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Chirurgiczna dokładność wskazana przy czyszczeniu kanałów w głowicy.


Po zakończonym czyszczeniu. Naprawdę jestem dumny
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Umyty kolektor.

Czyszczenie głowicy także zakończone pełnym sukcesem.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czyściutkie kanały dolotowe. Teraz silnik będzie miał jak oddychać - świeci się jak fabryka.
__________________
FORD Club Polska

Ostatnio edytowane przez Pablo_X ; 05-02-2014 o 19:23
Pablo_X jest offline   Odpowiedź z Cytatem