Odp: Mondeo MK3 kombi z LPG, Wrocław
obejrzalem auto. Moze nie jest cudownie czyste, ale nie jest tez zniszczone - bez uszkodzen, przetarc itd. w srodku. Silnik pracuje ladnie, dwumasa ok, jakies lozysko slychac, ale nie od skrzyni, bo niezalezne od sprzegla - przyspiesza wraz z obrotami silnika. Alternator swiezo robiony, wiec cos innego, trzeba by kawalkiem preta zbadac gdzie to. Sprzeglo dosc nisko lapie, jak na to, co znam, ale bez przesady (nie wiem, jak jest w Fordach). Sprzeglo trzyma, nie slizga sie. Poduszki silnika i skrzyni ok. Klosze reflektorow lekko zolkna uszczelki nad nimi wydrapane. Silnik suchy, jedynie przy lapie wybieraka spocone dosc mocno. Elektryka sprawna. Wyglada, ze stluczek nie bylo, lakierowanych powtornie elementow nie widzialem. Lakier i blacha ladnie utrzymane, jak na 12 lat.
Najgorzej to korozja. Wszystkie 4 drzwi lakier na rantach po prostu odlazi. Na rantach nadkoli tez gdzieniegdzie juz widac. Do tego klapa bagaznika - na krawedziach listwy nad tablica zasmarkane, jakby ktos tetra lakier nanosil.
Wydaje mi sie technicznie ok, ale ta cena przy tej korozji...
|