Sterownik działa w ten sposób, że dwa potencjometry - jeden w panelu sterowania i drugi w sterowniku - tworzą samorównoważący się mostek opornościowy. Czyli: potencjometr w siłowniku poruszany silnikiem tak długo się obraca, aż jego podział oporności będzie odpowiadał podziałowi oporności na potencjometrze w panelu sterowania . Problem w tym, że potencjometr w siłowniku narażony jest na zanieczyszczenie smarem z przekładni, smar ten twardnieje na zimnie i potencjometr może przestać prawidłowo pracować.
Czyli pierwsza możliwość - uszkodzony jest (zabrudzony) potencjometr.
Druga - to zużyte szczotki silniczka.
Radziłbym wyjąć elektrosiiłownik, jeszcze raz otworzyć, oczyścić ścieżkę potencjometru benzyną ekstrakcyjną, przy okazji sprawdzić, czy nie jest wytarta, jeżeli tak, to można przesunąć (wygiąć) ślizgacz potencjometru, aby pracował w nowym miejscu. Sprawdziłbym silniczek czy pracuje, podając napięcie na jego końcówki.
Niezależnie od wszystkiego, miałem już przypadek źle kontaktującego gniazda, gdzie wpina się wtyk wiązki do elektrosiłownika.
Oczywiście przyczyn niedziałania układu może być więcej - pisałem o najczęściej występujących.
Jeżeli jesteś zaawansowany w elektryce samochodowej, nasz multimetr, to możesz sprawdzić, czy potencjometr w panelu sterowania ma połączenie z wtykiem do elektrosiłownika, czy zmienia sie oporność przy obracaniu gałką, czy jest napięcie zasilające itd. Schemat jest tu:
https://forum.fordclubpolska.org/sho...=114723&page=5 post #48