Re: Czy uszkodzony katalizator mógł uszkodzić silnik Wypadanie zaplonów i niska kompr
Koledzy dzięki za rady. Problem rozwiązany (ciekawie na jak długo he he) ale nie tak jak myśleliście.
Samochód nie jeździł nigdy na gazie a nierówna praca silnika zaczęła się 2 miesiące po pierwszych błędach sondy i katalizatora.
Warsztat zdiagnozował przerwy na jakiś wtyczkach wiązek koło komputera i po naprawie silnik równo chodzi check się nie pali. Przy okazji stwierdzili uszkodzenie i wymienili wężyk odpowietrzenia skrzyni - czy to też mogło wpływać na nierówną pracę? Pamiętam jak w mk1 gość robił mi rozrząd i ponoć często przy tej robocie uszkadzał się wężyk odpowietrzenia i mi wtedy obroty skakały.
Świece po poprzedniej wymianie były czarne jak smoła.
Narazie chodzi wszystko ok. Zatankowany lepszym paliwem 98 i dodane cudowne środki do czyszczenia układu paliwowego i wtrysków. Czyli podsumowując pomogła na wszystko wymiana sondy i wtyczki wiązek. Kompresji już nie mierzyli.
|