Odp: Gaśnica gdzią ją umieścić
Szczerze mówiąc, wrzuciłbym ją do kufra (tak, wiem że nie mamy) i jakoś zamocował - może nawet po chamsku owinął rzepem, co by się przyczepiła np w zgięciu siedzenia. Jest to mało potrzebny gadget. Osobiście raz w życiu widziałem akcję z użyciem gaśnic. Pomimo użycia n-->00 gaśnic nie udało się zgasić samochodu. Dopiero wóz bojowy SP dał radę. Grzebanie w płonącym aucie to szukanie guza.
BTW Jadąc za granicę trzeba nieźle doposażyć auto:
- apteczka
- komplet żarówek
- 2 kamizelki pod ręką
- 2ga para okularów
- worek na zwłoki
Bart
Nie umieszczaj pod nogami swoimi lub pasażera. Mało co jest tak denerwujące. W długiej trasie można jajo znieść.
Ostatnio edytowane przez bart07 ; 10-08-2010 o 08:48
|