View Single Post
Stary 19-04-2024, 10:44   #1
Walux
ford::amateur
 
Imię: Piotr
Zarejestrowany: 06-02-2024
Skąd: Żyrardów
Model: B-max
Silnik: 1.0 EcoBoost 120KM
Rocznik: 2014
Postów: 8
Unhappy Ecoboost 1.0 120KM, mocno ubywający płyn chłodniczy

Mam świadomość, że na forum temat ubywającego płynu chłodniczego w ecoboostach był niejednokrotnie omawiany, starałem się w niego bardziej zagłębić ale większość jest o silnikach 1,5/1,6 z dość ogólnymi informacjami, dlatego proszę o wyrozumiałość
Opiszę swój przypadek, licząc że może ktoś miał podobną sytuacje i znalazł rozwiązanie/ma jakiś dobry trop.

Pacjent to B-Max z 2014r (modelowo początek produkcji) z silnikiem ecoboost 1.0 120KM, 131000km.

1. Auto sprowadzone ze Szwajcarii więc nie ma jak dopytać wcześniejszego właściciela czy zaobserwował jakieś delikatne utraty płynu.
2. W pierwszej kolejności oddałem auto na sprawdzenie do mechanika i zrobiono kompletny rozrząd (wraz ze smokiem, wymianą pompy wody itp. itd.)
3. Robiąc dziennie około 50km płyn ubywał w ilości około 200ml.
4. Samochód garażowany, nie zaobserwowano żadnych wycieków na posadzce (czy to na zimno czy na rozgrzanym silniku).
5. Mechanik sprawdził czy płyn miesza się z olejem (nie miesza) i postawił auto na 2,5h odpalone na neutralnym biegu - nie odnotowano widocznych wycieków a co ciekawsze ilość płynu w zbiorniczku wyrównawczym również się nie zmieniła.
6. Zrobiłem test uszczelki głowicy, który pokazał że do płynu trafia CO2.
7. Wymiana uszczelki głowicy, wraz ze sprawdzeniem szczelności głowicy (mechanik przekazał że uszczelka wyglądała na ok, chociaż jest 3 warstwowa więc może coś przepuszczać pomiędzy, głowica ok).
8. Płyn nadal ucieka i to w dużych ilościach doszedł do 1 litra na 100km.
9. Wymiana korka zbiorniczka wyrównawczego.
9. W międzyczasie po wymianie uszczelki cały układ chłodzenia podłączono pod kompresor na 2,5h (wykręcono świece itd. żeby mieć wgląd czy przepuszcza coś do silnika), nic nie wywaliło, nic się nie spociło, a płyn nie powędrował do silnika. Mechanik mówi że zrobił test uszczelki to też nic nie wyszło (mi wcześniej już po wymianie uszczelki delikatnie nadal zmieniał barwę)
10. Układ wydechowy czasami wyrzuca z siebie białawy dym ale głównie przy ruszaniu, na rozgrzanym silniku na neutralnym biegu nie widać spalin.
Podobno przy takiej ilości utraty płynu to by non stop dawał na biało.
11. Olej w normie cały czas na tym samym poziomie
12. W moim odczuciu silnik się mocno nagrzewa (domyślam się że to norma przy uturbowionym 1.0), na tyle że odkręcając korek zaraz po jeździe bulgoce w zbiorniczku wyrównawczym.

Mój mechanik rozłożył ręce, gdzieś wziął pod uwagę że może to termostat (ale dywaniki i te okolice suche), albo gdzieś w grodzi i nie idzie zaobserwować ale, że to raczej czekać aż całkiem wywali tak żeby wyciek był widoczny na wyłączonym silniku.

Dodatkowa kwestia - silnik po wymianie uszczelki ma czasami dzień że ciężko przy odpalaniu wejść mu na obroty i podczas zatrzymywania się, lub przy ruszaniu na jedynce nierówno pracuje (po jakimś czasie od zrobienia uszczelki unormowało się ale ostatnie dni na nowo powróciło).

Sam doczytałem że ten wyciek to może być jeszcze kwestia turbo - ktoś miał przypadek że płyn zmykał do przepustnicy przez obudowę.

Drugi mechanik mówi żeby go jeszcze raz na neutralu postawić na 1500 obrotów, coś podłożyć pod auto i patrzeć czy jednak jakieś maleńkie kropelki się nie pojawią bo litr na 100km to bardzo dużo.

Już nie wiem co robić, jeśli ktoś ma jakiś dobry pomysł, to chętnie się z nim zapoznam.
Walux jest offline   Odpowiedź z Cytatem