[Boogeyman]

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW

Jesteś pewien, że to były egezmplarze bez żadnych przejść?
Wczesniej miałem MK3 i ten rzeczywiście rdzewiał i gnił, ale to było w tym Mondeo normalne.
Teraz jeżdżę co prawda 4,5 letnim MK4, ale:

* mam uszkodzoną powłokę lakierniczą u góry maski prawdopodobnie zrobione przez osobę która w niewłaściwy sposób chciała podnieśc ramiona wycieraczek+ autostradowe odpryski. Pomimo gołej blachy nic nie chce rdzewieć;
* to samo jest na progach - uszkodzenia od kamieni i również 0 rdzy;

MK4 ma 12 letnia gwarancję perforacyjną na nadwozie. Wystarczy raz w roku wykonywać przegląd nadwozia w ASO ( nie pamiętam dokładnie, ale koszt to coś kolo 100-120 zł brutto). Wtedy takie sprawy usuwane są w ramach gwarancji.
Propo innych marek samochodów... mój ojciec ma 6-letnia C-klasę i już ma ogniska korozji. Czas się przyzwyczaić - takie teraz robią auta.