Serdecznie pozdrawiam uczestników byłego już zlotu w Grzymku. Było mi niezmiernie miło Was poznać. Jednocześnie wielkie podziękowania dla ROBACZKA za "catering" zlotu.
Pogoda choć deszczowa to nie zepsuła pobytu, a i ptaki z rozdartymi "mordami" mi zbytnio nie przeszkadzały, choć spać nie dawały. Chrapanie mojego męża wespół z buldogiem dawało gorsze odczucia.
Pozdrawiam morską bryzą...
|