[Pitgie]

Napisał johnny11p Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam, jako że, nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, podpinam się pod ten temat. Moje Mondeo mk3 2.0 TDDI jeździ jakby brakowało mu mocy. Da się nim normalnie jeździć, nic nie syczy, nie gaśnie bez powodu, nie dymi, nie pokazuje żadnych kontrolek, a komputer pokazuje jedynie problem z egr (jest zaślepiony). Dzwoniłem do mechanika od fordów, ten bez oglądania zasugerował, że pewnie sterownik albo pompa do naprawy. Tu na forum z kolei przyczyn podano znacznie więcej, ale to w tematach, gdzie użytkownikom przynajmniej wywalało jakieś błędy. Dzwoniłem do serwisu regenerującego pompy i wtryskiwacze, ci odesłali mnie do innego serwisu, w ogóle w innym województwie. Trochę kasy już wpakowałem i to ostatnia rzecz, która nie daje mi spokoju w tym aucie. I tu moje pytanie, czy to na pewno musi być pompa/sterownik? Proszę o pomoc

Uporałeś się kolego z tym problemem ? Jeśli tak to podaj co było przyczyną u Ciebie, bo mój mech to sprzed ery turbo i też mi wymyślił turbine (ze zmienną geo) ubitą i padającą powoli pompę VP - ale on komputera uzywa jako podstawki pod kawkę. Byłem u młodego chłopaczka i przejechał się wozem wraz z laptopem zamiast pasażera i odmulił nieco tddi - teraz się wkręca po 5k rpm już - podejrzewam, że z pedałem gazu po klablu pogadał i może jeszcze coś. Ciekawi mnie ile w serwisie ford za diagnozę bierze z wydrukiem?