Pozwolę się podpiąć pod temat. Dzisiaj pojeździłem trochę z komputerem (temperatura zewnętrzna jest koło 30st.C także sporo) moim 2.0 tdci i podczas jazdy temperatura płynu chłodniczego trzymała się ok. 76 stopni +-1 stopień natomiast na postoju na luzie wzrosła do 91 stopni. Czy to normalne dla tego silnika? Wahania są dosyć spore. Czy 76 stopni podczas jazdy to nie za mało, z tego co mi wiadomo większość silników ma ok. 90 stopni normalnie a nawet więcej. Termostat z tego co mi wiadomo oryginalny.
Auto jeździ bez zarzutu i może szukam dziury w całym - ale wolę się spytać
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zimą też nie było problemów z nagrzewaniem, wręcz nagrzewał się podejrzanie szybko jak na gnoja
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pzdr. Karol