Witam,z racji paru dni wolnych. Zabrałem się za regenerację felg od mojego S-maxa. Po fotkach widać,dość znany nam wzór i niestety widoczne miejscami utlenienia lakieru bezbarwnego na tle "polerowanego" aluminium. Pierwotnie chciałem całość spolerować od frontu,aby wnęki felg pozostały nadal w oryginalnym ciemnym kolorze. Jednakże problemem okazało się nałożenie takiego bezbarwnego lakieru,aby trzymał się on wypolerowanego aluminium. Stosuje się do tego celu żywiczne lakiery,lecz i one nie dadzą nam gwarancji,czy przy jakimś uderzeniu,skaleczeniu powierzchni,znowu nie odpryśnie lakier i nie zrobią się świeże wżery w aluminium. Postanowiłem,jednak ostatecznie,nanieść srebrną bazę żywiczną ,przeznaczoną właśnie do felg.Gotowy produkt w sprayu z Castoramy za 14zł. O dziwo pozwala on na położenie warstwy lakieru bezbarwnego na bazie Akrylu,zazwyczaj nie wolno stosować takich "mieszanek" gdyż owe lakiery się "gryzą" ze sobą I taki też zakupiłem za 18zł. Po nałożeniu wykończenie jest trwałe i bardziej odporne na uszkodzenia i uzyskujemy ładny efekt głębi lakieru i głębokiego ładnego połysku. Do szlifowania użyłem odpowiednio papierów o gradacjach: "grubszy" 800, następnie typ "cieńszy" 2000. A teraz po kolei :
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
1. Felga z widocznymi wżerami,utlenieniem aluminium pod warstwą bezbarwną oryginalnego lakieru.
2.Felga z zeszlifowaną ową warstwą "klaru" i zmatowiałym aluminium,po przemyciu rozpuszczalnikiem.
3.Obklejenie felgi i zabezpieczenie wnęk,z ciemniejszym odcieniem szarości.Oraz ponowne odtłuszczenie powierzchni rozpuszczalnikiem Nitro.
4.Nałożona baza lakieru srebrnego, dwie - trzy warstwy w odstępach czasu 4minuty.
5.Po kolejnych 10 minutach ,nałożenie próbne warstwy lakieru bezbarwnego, akrylowego,po kolejnych 5 minutach, nałożenie już "pełnej" warstwy lakieru, odczekanie kolejnych 5 minut i ponowne lakierowanie bezbarwnym lakierem.
Operację powtórzyłem jeszcze dwukrotnie,aby uzyskać grubsza powłokę bezbarwną.
6. Felga już po zdjęciu zabezpieczeń z taśmy papierowej. Według mnie ,wygląda ładnie,widoczne jest odcięcie z ciemniejszym szarym kolorem we wnękach felgi.Zależało mi,na tym odcięciu dwóch kolorów,gdyż na ciemnym nie widać tak bardzo brudu i osadów z klocków hamulcowych,a nie zawsze jest czas na detaling felg przy myciu samochodu. Jest to opis najprostszej naprawy i poprawy wyglądu felgi.Przy uszkodzeniach dogłębnych aluminium, trzeba by było zapewne stosować szpachłówkę,oraz farbę podkładową,która zniweluje nierówności ,przed lakierowaniem. Czas pracy to 4 godziny ,koszt wykonania około 40zł.Polecam. Po całkowitym wyschnięciu lakieru, przeprowadzę delikatne polerowanie.