Kałuże wykluczone, ani razu nie wjechałem chyba w kałużę ostatnio, a co dopiero z rozgrzanymi tarczami.
Jak jeżdżę na myjnię to staram się w ogóle nie hamować - naprawdę. Bo już mam dość krzywych tarcz
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Przy każdej wymianie tarcz oczywiście były wymieniane też klocki. Dopiero ostatnio przy zmianie z Hella/Pagid na Bosch zostawiliśmy z mechanikiem "stare" klocki bo miały przejechane 3kkm.
Koła były dokręcane kluczem dynamometrycznym, byłem obecny przy ostatniej wymianie tarcz. Zaciski się nie blokują bo na próbę pojechaliśmy w trasę, przejechaliśmy 4km bez hamowania, i tarcze były chłodne.
To krzywienie tarcz bardzo mnie dziwi i cholernie irytuje, bo niektórzy nie muszą się w ogóle tym przejmować, hamują jak chcą, i tarcze prościutkie. A ja co chwila jestem z tarczami w warsztacie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.