Witam,
Mam drobny problem z moim focusem (1,8 TdCi). Tuż po uruchomieniu ( acz nie zawsze od razu) spod silnika(tj w kierunku ziemi) w bardzo dużych ilościach wydobywa się biały dym. Jest on nieco gryzący, ale daleko mu do spalenizny. Pisząc wydobywa się mam namyśli stałe jednostajne tłoczenie (jakby jakiś nadmuch kierował dym akurat w dół).
Ponadto jednocześnie z silnika dochodzi dość głośne wirowanie. Na tyle mocne, że delikatne drgania czuć trzymając stopę na gazie. Co ciekawe problem nie występuje zawsze. Mogę zgasić silnik odczekać chwilkę i już go nie ma.
Wiem natomiast, że niemal automatycznie się generuje gdy włączę pełny nadmuch ( chce odparować szybę).
Wracając do kwestii wirowania. Po zgaszeniu silnika i podniesieniu maski gdzieś za korkiem wlewu oleju wydobywa się dźwięk podobny do spowalniającego silnika samolotu ( jakby ktoś nagle odciął prąd w bardzo szybko obracającym się wirniku).
Wydaje mi się, że problem dotyczy zimy ( tj temperatury). Rok temu miałem podobny problem, lecz zanim znalazłem chwilę na zastanowienie się nad tym tematem to przestał on występować. Natomiast w środku lipca byłem focusem w Chorwacji ( przez 1600 km klima non stop
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) i też nie było, żadnego dymienia, natomiast z początkiem mrozów (chłodów) problem powrócił. Może ktoś miał podobne problemy i mógłby wesprzeć wskazówką.
Pozdrawiam