Witam.
No i zaczęło się...
...jakiś czas temu całkiem przypadkiem wczołgałem się pod Galaktykę i zauważyłem niezidentyfikowany wyciek oleju od dołu silnika. W związku z tym, że nie ubywa mi go dużo (dolewałem 0,5l na 6k km) sądziłem, że to pozostałość po poprzednim właścicielu - wszystko wyczyściłem i zajrzałem po paru dniach ponownie - niestety znów pojawił się olej - auto poszło do mechanika dzisiaj.
Mechanior zdjął dolną osłonę, wszystko wyczyścił, autko pochodziło trochę na luzie i za wiele nie wyciekło - zdiagnozował, że prawdopodobnie gdzieś puszcza na łączeniu skrzyni z silnikiem, zaproponował żebym pojeździł trochę i wrócił ponownie - jeżeli pod obciążeniem (w trakcie pracy silnika i skrzyni) będzie puszczać więcej oleju pewnie nie ominie mnie kosztowna imprezka
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Przypuszczam, że do wymiany będą uszczelniacze (czy jak to się tam nazywa
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) i żeby dostać się do skrzyni to trzeba wyjąć lub podnieść silnik
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A teraz prośba o poradę:
Jeżeli już jest tyle roboty i wszystko "wybebeszone" to czy powinienem też wymienić sprzęgło i docisk
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. oraz co jeszcze przy okazji mógłbym wymienić lub na co zwrócić uwagę
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Galaktyka jest blisko 147k km.
Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi - pozdrawiam.
P.S.
Jutro postaram się wrzucić fotkę z miejsca wycieku.