Cytat:
Podczas postoju silnik pije 1,5-1,7 l/h, Ale podczas ruszania chwilowe spalanie to 30-40 l/100km.
Może udałoby się zmniejszyć ciśnienie doładowania, nie recylkulować spalin i auto podczas ruszania brałoby mniej...
Jeśli redukcja byłaby na poziomie 15-20% to byłoby coś....
Pozdrawiajka,
Alek
|
Nie wiem jak Ty, ale ja ruszam w korkach praktycznie nie naciskając przyspieszenia, a nawet wtedy gdy go naciskam to jestem w przedziale obrotów poniżej 1800 (według mnie Bluefin akurat w tym przypadku nieznacznie obniża spalanie). Wtedy turbina nie pracuje i spalanie jest na poziomie zwykłego silnika (u mnie średnie jest na poziomie 11,5 jeżeli nie wyjeżdżam poza miasto). Pojemności silnika nie da się oszukać i poniżej pewnego poziomu nie zejdziesz. Montaż wielu komputerów z różnymi programami sterującymi (co sugerował jeden z poprzedników) jest oczywiście możliwy, ale jakie byłyby koszty takiego przedsięwzięcia.
Taniej będzie kupić używany samochód o małym "litrażu" (oszczędny) do jazdy po mieście w korkach.
Ostatnio mam okazję jeździć różnymi samochodami z "czystym" napędem elektrycznym i zjawisko jest to samo. Jazda w korkach to spadek zasięgu o 50%. Częste ruszanie i zatrzymywanie jest energochłonne dla każdego rodzaju napędu.