Cytat:
|
Panowie - nie wiem jak tam wasze Kugi ale mam w MK3 (jak jeżdżę tak jak Wy) to samo i nie wiem czym się dziwicie? I podejrzewam że każdy kto jeździ tak dieslem będzie tak miał... Ktoś kto jeździ autem na 5-6 biegu z prędkością 50km i obrotami 1000 na minutę po prostu nie umie jeździć - jak jesteś kolego centusiem to kup auto z silnikiem 1.2 i zamontuj LPG bo Twój styl jazdy woła o pomstę do nieba! Mało tego - dwumasa padnie Ci znacznie szybciej. Podejrzewam że jedziesz swoim forem np na 5 biegu z prędkością 50km/h i mocno nagle gaz do dechy po czym auto powoli się rozpędza i czujesz przy tym podwyższony poziom wibracji - oto kilka przyczyn:
1. REZONANS układu przeniesienia napędu - taki styl jazdy jak twój powoduje że za każdym razem - na złych przełożeniach skrzyni i ze zbyt niskimi prędkościami cały układ przechodzi przez F rezonansową i dlatego drga bardziej. Każdy kto w miarę normalnie zmienia biegi jeździ na obrotach powyżej rezonansu własnego i tak też konstruuje się auta żeby - o ile zmieniasz prawidłowo biegi być w obrotach powyżej rezonansu - bez nadmiernych drgań...
2. Chyba nie masz wątpliwości że twoje auto będzie się rozpędzało jak samo szybko na 4-5-6 biegu jak na 1-2-3 co ma bezpośredni wpływ na długość odczuwania wibracji? Poszukaj na forum wykresu dla MK3 w jakim zakresie obrotów najlepiej zmieniać biegi (na wykresie jest również moc i moment)
3. Oczywiście w miarę przybywania km na liczniku pojawia się normalne zużycie sprzęgła i dwumasy ale wątpię cz w już w Twoim przypadku
Taka jazda to pozorna oszczędność - zajedziesz dwumasę znacznie szybciej...
|
U mnie to nie to, testowałem na różnych obrotach od 2 do 4 tyś. i to samo jak wcisnę lub puszczę gaz cały samochód w pada w niskie drgania. W serwisie też tak twierdzili jak Pan a jak się przemądrzały mechanik przejechał to zmienił zdanie. W każdym razie samochód stoi w serwisie i jutro go mama odebrać. Tak jak pisałem zaczęło się to jak mrozy się zaczęły.