Dzięki informacjom z forum udało mi się naprawić i ulepszyć oświetlenie kałużowe w moim C-Max, dlatego podzielę się zdjęciami i wrażeniami.
Operacja z małymi komplikacjami:
- moje lampki są nierozbieralne i były już otwierane i klejone przez byłego właściciela. Były też częściowo roztopione i dziurawe. Jedna z nich miała przepalone i zgniłe kable.
- rozmiary lampki uniemożliwiają włożenie całych wtyków W5W z diodowym zamiennikiem - należy rozebrać też wtyki i pozostawić same kable z blaszkami oraz zaizolować je taśmą lub innym sposobem
- bardzo przydatne są mini łączki żelowe,
- lepienie SuperGlue łatwiejsze niż rozbieranie lampki.
- efekt? Wydane łącznie 30zł za 2 lampki, poklejone palce
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i duużo satysfakcji oraz radości z efektu!
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.