Odp: Napinacz paska klinowego .
Panowie przeczytałem chyba całe to forum w poszukiwaniu odpowiedzi jak poradzić sobie z hałasującym paskiem alternatora. Wymiany kółek i pasków ma jedynie sens jeśli rzeczywiście są wyeksploatowane ALE z tego co piszecie wymiana tych wszystkich elementów w najlepszym wypadku załatwi sprawę na 10-15 tyś km co nie jest zbyt dużą odległością jak na takie koszty.
Jak większość z was doszedłem do wniosku zn mój mechanik doszedł że trzeba założyć sprzęgiełko alternatora i to załatwi sprawę drgań paska.
Z tego co pisali poprzednicy i z tego co ja wiem obecnie. Są różne sprzęgiełka i dobiera się je w zależności od tego jaki alternator jest zamontowany. Z tego co wiem do mk3 montowane były 3 alternatory: Visteona i dwa inne (jakie firmy niestety nie wiem). Te przypadki które wy opisywaliście tyczyły się alternatora Visteona - pasuje sprzęgiełko o nr INA 535-0074-10. Drugi przypadek alternator ............ (znajdę informacje to uzupełnię lub wy przypomnijcie to uzupełnię) - pasuje sprzęgiełko od Citroena nr INA 535-0039-10
No i mój przypadek 3 alternator pasuje sprzęgiełko od nowego Forda Transita (trzeba robić małe przeróbki przy alternatorze- inaczej się nie da !!!) Dzisiaj mechanik oddaje mi samochód więc dokładnie zapytam się jaki alternator u mnie siedział.
Niedługo odezwę się znowu i napiszę swoje wrażenia po założeniu sprzęgiełka.
Do usłyszenia !!!
|