View Single Post
Stary 18-09-2006, 17:14   #2
Pzy
ford::professional
 
Zarejestrowany: 11-02-2004
Skąd: W-wa
Postów: 1,487
Domyślnie

Tak naprawde w turbosprezarce o zmiennej geometrii jedyne co moze sie zabrudzic to "kierownice" (inaczej - zaluzje) czyli mechanizm zmiennej geometrii. A konkretnie na kierownicach osiada sadza. Sposobem na czyszczenie kierownic jest >przebutowanie< auta raz na jakis czas.
Natomiast w kwestii lopatek wirnika czesci zimnej/goracej - tam raczej nie ma problemu zabrudzen. Zagrozeniem dla lopatek wirnika sa roznego rodzaju smieci, ktore moga dostac sie do nich z powietrzem. Niestety jesli z powietrzem wpadnie jakis "powazny" smiec - to najczesciej konczy sie to totalnym zniszczeniem lopatek (co zreszta nie jest dziwne biorac pod uwage predkosc, z jaka obraca sie wirnik oraz "delikatnosc" jego budowy).

Jesli zas chodzi o przeglady turbawki - to szczerze mowiac nie slyszalem o takowych...
Osobiscie nie robilbym tego, gdyz wiazaloby sie to z koniecznoscia rozkrecenia turbosprezarki, w celu dostania sie do kierownic lub/i lopatek wirnika. Moim zdaniem nie warto tego robic dopoki nic sie nie dzieje, no chyba, ze "zatna sie" (zapiecza sie) kierownice - wtedy nie ma rady.
__________________
Mondeo MkIII 2.0 TDDi sedan Ghia
...
moja przygoda z Fordem już się skończyła...
jednak miło wspominam wspólne chwile z moim Mondkiem
i 120.000 km, które wspólnie przemierzyliśmy...
Pzy jest offline   Odpowiedź z Cytatem