Pomijając fakt, że regenerowane opony to duża loteria, to te które kupiłeś mają typowy bieżnik terenowy, błotny i nie do większych szybkości. Na pewno nie są to opony z bieżnikiem zimowym - bez względu na to jak są oznakowane.
Opony zimowe mają czasem grubszy, toporniejszy bieżnik - chociaż teraz już rzadziej, ale wszystkie mają liczne drobniutkie wężykowate lamelki. Guma zimowych opon jest bardziej elestyczna w niskich temperaturach i zawiera dużo krzemionki - w efekcie lamelki pod wpływem momentu obrotowego na oponie układają się w drobne, liczne schodki, których ostre krawędzie łapią przyczepność na lodzie i ubitym, szklistym śniegu.
Natomiast w kopnym śniegu i w błocie przydaje się taki bieżnik jak u ciebie. Ale nie jest on do szybkiej jazdy.
Myślę też, że firma która te opony regenerowała, dała mieszankę letnią - dlatego te opony są twarde, nie układają się i nie trzymają przyczepności.
Na twoim miejscu przebolałbym stratę pieniędzy i kupiłbym nowe zimowe opony klasy ekonomicznej. Bezpieczeństwo i zdrowie jest na pierwszym miejscu...
Rozumiem, że te które kupiłeś są tanie, ale za 369 zł masz dobre opony zimowe w tym rozmiarze:
http://www.oponeo.pl/dane-opony/impe...113-r#44985459
Spójrz ile mają lamelek i porównaj ze swoimi - to są prawdziwe opony zimowe na śliskie warunki, jednocześnie miękkie i elastyczne. Pomijam fakt, że te twoje tańsze prawdopodobnie okażą się... droższe, ze względu na przebieg.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Uploaded with
ImageShack.us