[Kolgent12]

Witam, mam pewien problem, a mianowicie. W ten weekend wyjeżdżałem moim Fordem Escortem 1.3 60KM rocznik 1997, dokladnie w piatek na rekolekcje. Przez co musiałem wymienić wodę z zbiorniczka na plyn żeby nie zamarzła, lecz płyn po prostu się gdzieś chyba ulatniał ponieeważ mogłem źle coś dokręcić, w odcinku 100KM , płyn zniknął chyba do zera. Mniejsza z tym musieliśmy wrócić bez płynu, cała droga obyła się bez problemu , lecz auto czasem gasło na niskich obrotach. Po przyjezdzie do domu, poszedlem odespać i wybrałem się do sklepu po płyn chłodniczy, oraz zauważyłem że podczas tej jazdy auto w środku nie nagrzewało się tzn. nadmuch ciepła nie działał, temperatura skakała przy zwykłej jeździe w temeperaturze 4 stopni ponad połowę, oraz samochód często na Gazie gasł, na benzynie ten problem rzadziej występował. Domyślam się że to termostat, lecz mam wątpliwosci co do gasniecia pojazdu ? Jeżeli mam racje to jaka cena jest termostatu do mojej wersji ? Jezeli nei mam racji to jaka Wasza diagnoza?


Pozdrawiam!