Odp: Przeciekający fabryczny szyberdach
Jakiś czas temu zmieniałem koła na letnie. Jak zdjąłem tylne prawe to całe nadkole było pokryte skorupą z błota. To błoto było też za nadkolem. Jak zacząłem stukać to leciał piach i leciał, aż w końcu odsłonił końcówkę jakiegoś wężyka umocowanego uchwytem do jakieś srebrej grubszej rury. Zaintrygowało mnie do czego służy i przypomniałem sobie, że do tyłu też są odpływy. Środek wężyka też był zapchany błotem więc go przepchałem.
Czy to pomogło? Trudno powiedzieć bo w Poznaniu chyba już od miesiąca porządnie nie padało. Zobaczymy przy pierwszym konkretnym deszczu.
A co do przednich odpływów to stalową linką próbowałem przetkać te wężyki ale linka utyka w miejscu gdzie kończy się słupek A i wężyk odbija pionowo w dół. Nie mam pomysłu jak się za to zabrać, ale może to nie będzie potrzebne bo odetkanie tyłu wystarczy.
|