Zlapalem gume. No i trzeba bylo zmienic kolo. Ktos juz mial te (nie)przyjemnosc?:]
Mnie wlasnie dzisiaj spotkalo to szczescie.
Nie obylo sie bez pomocy instrukcji (zawczasu nie chcialo mi sie zerknac do niej).
Lojalnie uprzedzam - bedziecie uwaleni po lokcie i bedziecie musieli niemal wczolgiwac sie pod samochod:] Miale te szczescie w nieszczesciu, ze ubrany bylem roboczo.
Brudny problem nr1: wydobycie ufajdanej zapasowki spod paki i wypiecie jej z lancucha (wymaga nieco sily i sprawnosci
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Brudny problem nr2: umiejscowienie podnosnika pod tylna osia (tylne wymianialem). Niby mozna tez umiescic go pod rantem karoserii, ale tylko pod warunkiem, ze mamy cos, co mozemy podlozyc pod podnosnik, gdyz nam go nie starczy. W przeciwnym razie zostaje nam tyla os, do ktorej siegnac nie jest latwo.
Zajelo mi to (z czytaniem instrukcji) 25minut. Oby nigdy wiecej.