Re: Jak radzicie sobie z chamstwem na drodze?
ja mam skorzana torbe z narzedziami , ostatnio kiedys sobie jechalem i kilometr przed wiocha na normalnej szerokiej drodze , dziadek zjechal mi na srodek i nie moglem go wyprzedzic, trabilem mrygalem a o nic. Wkoncu go wyprzedzilem , zahamowalem przed nim , wysiadlem wyciagnelem klucz oczkowy 25 i podszedlem i mu powiedzialem co chcialem :fcp2
|