Grzechotanie w silniku.
[b]mam problem mianowicie taki: Jestem posiadaczem escorta 1,8 16v Zetec kombi z 95roku, i jak wciskam sprzęgło to silnik normalnie pracuje bez jakichkolwiek zgrzytów a jak popuszczę sprzęgło to nagle zaczyna sie przeraźliwy zgrzyt (takie grzechotanie) . I żebym go nie słyszeć to musiałbym jeździć nonstop na wciśniętym sprzęgle. Pytanie teraz czego to może być wina??
Znajomy ma kuzyna który mowil że to wina docisku na sprzęgle i podobno zrobił mi to jak pierwotnie mi sie to stało za pierwszym razem. Nie mialem auta przez 1,5 tyg. Potem odebralem od niego autko i po przejechaniu 40 km znow mi nagle skrzynia zazgrzytala ( w momencie redukcji biegów, tak jak to mialo miejce pierwotnie) i potem jak zredukowalem i spuścilem sprzeglo to byl przerazliwy grzechot w silniku i musialem zjechać na pobocze i bylo Holowanie. Dodam że owy znajomy mowil ze mi kupil i zalozyl nowa tarcze i nowy docisk. I jak to zalozyl to powiedzial ze sprzeglo sie samoreguluje bo jest automatyczne. Nie znam sie kompletnie na fordach i niewiem co to wlasciwie moze byc i ile taka naprawa moze kosztować . Jestem z Krakowa. Prosze o jakąkolwiek pomoc i wyjaśnienie co to może być. (lub gdzie to w krakowie można naprawić i tanio) Dziękuję z góry.[/b
|