[subratri]

co do awaryjności, awaryjne to to ayto nie jest, ale tanie w utrzymaniu też nie. wszystkie części są drogie jak holera i to pewnie tylko dlatego, że do wana a nie do golfa czy mondeo, niezależnie od tego, jest to auto, które daje mnustwo radości z uzytkowania, wymiana przegubu za 1000 zł czy tarcz hamulcowych za 350, nie jest aż tak bolesna, bo w zamian dostajesz naprawdę dużo. a jeżeli chodzi o ceny to jestem pewny, że wszystkie te rzeczy, które były specyficzne dla sinatry będą droższe od tych do naszego fordo - wolsvagena, coprawda technicznie jest to VW co jest raczej jego wadą niż zaletą, jednak sprawuje się dobrze, prowadzi doskonale, we wnątrz jest dwa razy tyle miejsca, niż się wydaje, patrząc na niego z zewnątrz... i tak naprawdę to ja nie widzę w tym aucie takich wad, które by mi uprzykrzały życie co rano. jest wszystko, wszystko w odpowiednim miejscu, i może poza sprytnym schowkiem na drobiazgi nie brakuje w tym aucie niczego, więc na pytanie czy brać?? TAK, pod warunkiem, że nie będziesz oczekiwał kosztów utrzymania na poziomie fiesty czy mondeo, czy innego audi 80