[wojtek60]

Od kilku lat prowadzę rozliczenie mojego galaxy i sobie bardzo chwalę.
Wyszedłem z takiego założenia że auto musi pracować na siebie.
Jak chcę d..ę wozić to muszę płacić.
Przyjąłem następujące kryteria;
40 centy za 1 km. Jest to stała kwota (eksploatacja).
Rozliczam co kilka tysięcy km. Jest kwota całkowita zarobiona przez galaxy.
Z tego od razu odliczam paliwo;
przyjąłem średnio 9l./100km. diesla 1€ za litr.
Z tego rozliczenia, to różnica stanowi zarobek galaxy.
Forma składowania może być różna np. konto, książeczka PKO, skarbonka itp..
Może nawet być rozliczona tylko na papierze, jest to problem właściciela.
Z tej kwoty zarobionej przez galaxy rozliczam wszystkie wydatki związane z utrzymaniem auta,
tzn; ubezpieczenie, naprawy, mandaty, przeglądy, akcesoria itp.
Jest to kontrola czy auto pracuje i oszczędza na nowe, czy dokładam do niego.
Przekonałem się, że przy tej kontroli wydaję lżejszą ręką.