Diagnozowałem pompę w ASO przed zakupem w sierpniu ,a padło w grudniu.
Podobno przyczynami padnięcia sterownika są: zapowietrzenie układu (lewe powietrze), niby nie paliwo ale wystarczy paproch i moduł źle to odczyta i poszłoooo. Pompa nie lubi być kręcona na siłę skoro auto nie chce zapalić. Bosch twierdzi że moduł należy do delikatnych i czułych elementów elektorniki. Ja przed awarią nie widziałem różnicy w pracy silnika czy auta.
Pzdr
Piotr :fcp29
[ Dodano: 2007-09-05, 06:25 ]
Cytat:
Napisał laskala
Powyższe posty skłaniają do zadania kolejnych pytań:
- Czy jest możliwość sprawdzenia pompy- w jakim jest stanie, ile może jeszcze pociągnąć itp....?
-Jak przedłużyć żywot pompy?
-Czy rozważać profilaktyczną wymianę (regenerację) pompy, bo lepiej niech to zrobię na miejscu niż 600km od domu?
-Czy rzeczywiście nie da się uniknąć naprawy pompy (według "dwoje19" to tylko kwestja czasu).... czy jednak są szczęśliwcy, który tego uniknęli
Dziękuję za odzew
pozdrawiam
|
Nigdy moje poprzednie auta nie stanęły mi w drodze (a już napewno nie podczas wyprzedzania) - prócz foxa
Moim zdaniem lepiej mieć przy sobie notkę serwisów Boscha jak się jedzie z dala od domu.
A to, czy każdego musi to spotkać to chyba nie prawda i przebieg chyba bez różnicy bo jeden kolega z forum pisał że miał awarię sterownika przy 80 tyś. km.