No to ja w ten sam deseń.
Mój Galuś przyjechał w kwietniu z Włoch. Na bajerach mi nie zależało więc zwracałem uwagę głównie na stan techniczny i potwierdzony niski przebieg no i trafił się bdb stan ale golutki. Do jedynych wypasów można zaliczyć klimnę automatyczną.
No ale temperaturka nam spadła do 2-3 stopni i pojawiły się ciekawe objawy. Normalnie temperaturka silnika ustawiała mi się sztywno na literce O w napisie NORM - dzisiaj nie chciała podnieść się powyżej N. Czas rozgrzewania silnika wydłużył się znacznie i jest to całkiem oczywiste ale wydaje mi się nienaturalnie długi.
Nie mam zielonego pojęcia czy mam webasto (jakiegokolwiek przełącznika brak) czy coś w ten deseń, jedyne co znalazłem to takie dziwne coś zamocowane do podwozia przy lewym progu (mniej więcej pod siedzeniem pasażera za kierowcą) od czego odchodzą rureczki z jedną bardzo charakterystyczną bo wygkląda jak rura wydechowa tylko w kilkukrotnie mniejszej skali (ktoś kiedyś wspomniał że to może być webasto lub coś w tym stylu).
A jeśli już jesteśmy w temacie ogrzewania. Nie mam nawiewów górnych ale jest nawiew z dmuchawy umieszczonej przy tylnym lewym nadkolu. Czy ktoś mi powie czy powiertrze podgrzewane jest tam elektrycznie czy dostarczene z systemu ogrzewanego silnikiem.
Proszę o info czego mam szukać by sprawdzić co mam.
Pozdrówka
|