nie wiem jak reaguje na to silnik ale po co kupowac sportowy samochod i zakladac do niego gaz?? a pozatym to,ze jednemu jezdzi ok nie znaczy,ze drugiemu tez sie poszczesci a samochody uzywane o nieznanej przeszlosci powinny pozostac jak moj NO LPG bo na benzynie to jeszcze jezdzi a na gazie?? jezeli wogole by jeszcze jezdzil to koszt drobnych napraw itp dorownalby albo i przewyzszylby oszczednosci. pomijajac fakt jak wyglada fajny sportowy samochod z podniesiona maska gdzie sie sklada w calosc usterki po wystrzale gazu. no ale to taki moj maly glos na nie zakladaj
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no i zalezy ile sie tym zamierza jezdzic bo jak na krotkich dystansach to oszczednosci zadne a jak z innej strony trasy?? to duzo nie spali...
pozdrawiam
maciek