U mnie w Polonezie, po prostu przestał ciągnąć przy ponad 3 tys obr/min. Gasł, a jak obroty spadały poniżej to było w miarę OK, a po kilku minutach to już całkowicie zdechł.
No ale syfu miałem co nie miara, cała komora filtra była zapchana.
Dodam, że to był mój pierwszy kontakt z gazem i niedługo po zakupie auta, to nie ja je doprowadziłem do takiego stanu
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..