Odp: Wygodniejszy fotel kierowcy
Siema, to jeszcze raz ja, Jarząbek. Akcja zakończona sukcesem. Okazało się że to jednak linka z jakiegoś powodu wyskoczyła z górnego "mocowania" na tym plastiku, który podpiera lędźwia. Ale skoro druty i tak już miałem, to wymieniłem, choć stare nie były pęknięte, ale być może były i tak zbyt luźne.
Regulacja działa jak marzenie. Trochę nie ten temat, ale skoro w tym zacząłem to i kończę.
|