Powracam z pytaniem głównym dotyczącym rozrządu:
Zważywszy na to, że będę ponownie "zrzucał" pokrywę rozrządu (muszę wymienić trefny uszczelniacz wału głównego) - będę przez chwilę znowu miał cały rozrząd na widoku.
Czy jest fizyczna możliwość sprawdzenia stanu
łańcucha rozrządu?
Pytam, bo poprzednio - po demontażu pokrywy - uznałem, że wszystko wygląda BARDZO DOBRZE: łańcuch, koła, ślizgacze wyglądają jak nowe
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - wszystko napięte jak się patrzy i nie widać, aby coś miało szansę szorować po obudowach lub klekotać.
Tyle tylko, że wszystko jest razem, pozakładane (więć i napinacze swoje robią mogąc zniekształcać ocenę).
Można - np. po położeniu/ustawieniu/wysunięciu napinaczy stwierdzić, że jest jeszcze OK (i wtedy nie ruszać)?
Dla diagnozy - po zdjęciu pokrywy - mogę zrobić foto do ew. oceny. Muszę tylko wiedzieć, co zfotografować...
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
PS. W razie "W" mam do dyspozycji cały zestaw rozrządu FAI. Z tego co mi tu już napisano - lepiej sobie darować wymianę na to "coś". Wymiana zatem wchodzi w rachubę w chwili, gdyby okazało się, że to co w silniku jest już złomem (choć - jak dla mnie - nie wygląda.
Z góry dziękuję za pomoc.