Nie jest OK. Akumulator pod start-stop ma inne wymagania. Auto to sprawdza, na jakimś etapie któryś z parametrów mu się nie podoba i przechodzi w tryb "bez start-stop". Każdy dobry sprzedawca aku Ci powie, że taki akumulator to w starych autach pochodził by jeszcze nie jeden rok.
Najpierw reset BMS (znajdziesz w necie jak się robi) albo w prosty sposób: wyjąć wtyczkę od BMS przy aku, włączyć auto i wtedy ją włożyć. Jak ford znowu wyłączy start-stop, to nie pozostaje nic jak jeździć i cieszyć się brakiem start-stop. Jak tak jeździłem 2 lata. W końcu wymieniłem aku bo już był 5 letni.
A tak na marginesie, to strasznie dziwacznie zachowuje się BMS, stary akumulator ładował 100% czasu. Nowy podnosi napięcie na kilkanaście sekund po czym przestaje go ładować. Od lat obserwuje napięcie i na starym było zwykle powyżej 14.8 zimą, teraz jest 12.8 oprócz tych kilkusekundowych okresów. Jeśli są włączone światła, napięcie idzie do 13.6. Zdarza się, że po weekendzie ładuje dłużej jakieś 2h na napięciu powyżej 14.8 ale potem wraca do trybu, gdzie ładuje tylko przez krótki czas. Nie sprawdzałem, ale napięcie chyba nie koniecznie oznacza ładowanie, tam chyba jest jeszcze jakiś regulator. Może ktoś wie dokładnie jako to jest? Podobno przy przyspieszaniu przestaje ładować, napięcie nie spada więc coś musi ograniczać prąd ładowania.