Temat: [Fusion - Mondeo USA] Dlaczego warto wymieniać olej?
View Single Post
Stary 14-02-2024, 12:08   #1
klocolus
ford::professional
 
Avatar klocolus
 
Imię: Karol
Zarejestrowany: 29-08-2013
Skąd: w-wa
Model: mondeo MK4 / MK5
Silnik: 1.6 eb ~210KM / 2.0 tdci 215KM
Rocznik: 2014 / 2017
Postów: 1,535
Domyślnie Dlaczego warto wymieniać olej?

Dlaczego warto wymieniać olej (i lać go dobrej jakości)?

Pacjent Fusion (mondeo mk5) 2.0 ecoboost 2018 przebieg tylko 130tkm.

Objawy: Trudności z zapalaniem, obniżona kompresja (na wszystkich garach), później doszły błąd nadmiernego opóźnienia wałka rozrządu jak i zaworu regulacji oleju. Znacznie wzrosło spalanie o min. 50%. Po odpięciu zmiennych faz zapala prawidłowo i spadło spalanie. Stało się tak po zalaniu świeżego oleju (bez dodatków, bez płukanek, oczywiście nowy filtr) i zrobieniu kilkuset km, pierwsze 300-400km bez objawów potem zaczęło się od problemów z odpalaniem.

Co się stało?

Wszystko zapchane sadzą. Najprawdopodobniej ktoś jeździł z przepełnionym filtrem oleju i syf szedł zaworem bocznikowym i syf szedł w magistralę, też był sceptyczny do interwału zmiany oleju. Pod pokrywa zaworów (oprócz wlewu oleju) zawalone wszystko syfem, lata zaniedbań. W komorze spalania drobne pionowe rysy ale bez tragedii na oko kamerki, niestety dotknąć nie miałem jak, na razie nie rozbieramy. Do tego jest stale przestawiony rozrząd (sam wałek dolotowy o 5 stopni wg diagnostyki elektronicznej), pokrywa rozrządu była klejona ręcznie, najprawdopodobniej już jakiś czas temu minimum rok-dwa i 20-40tkm temu patrząc na to jak wygląda całość. Więc ktoś w usa zapewne miał już problemy z rozrządem przy takim przebiegu i coś robił. Zamiast dbać o olej.

Na szczęście dużo opiłków metalowych nie stwierdzono jak i "brokatu" więc jest szansa, że odżyje.

Zdjęcia mówią więcej niż 1000 słów także:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A jak powinno wyglądać:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Stosunkowo mały przebieg (130tkm) a już silnik na granicy zawału. Mój 1.6 ecoboost mimo prawie 360tkm, trzyma się dobrze, parametry fabryczne i z pod pokrywy zaworów można jeść.

Co będzie: Czyścimy wszystko, zrzucamy michę olejową (już nie mogę się doczekać co tam znajdę), płuczemy silnik, trochę innej chemii i może wróci do życia. Szkoda, że tak trafiło bo auto z zewnątrz było dosyć zadbane i rzeczywiście wygląda na 130tkm. Bez minimum zdjęcia pokrywy zaworów nie było to do stwierdzenia bo okolice korka olejowego z "akceptowalnym" zabrudzeniem.

Także tego, jak to było olej jest tani a nowy silnik drogi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wnioski można wyciągnąć samemu. Można temat podpiąć do poradnika czy gdzieś podwiesić.

Dla przykładu mój 2.0tdci pomimo 260+k przebiegu i wymian wcześniej co 20k na filtrze turbiny nie miał ani jednej grudki wymieniłem profilaktycznie. Czyli nawet za długie interwały podane przez producenta względnie dają radę. Obstawiam w tym ecobooście ktoś zmienił z 2-3 razy w ciągu całych 130k ewentualnie nie zmieniał filtra lub lał mineralny czy inny szuwaks. Równie dobrze mógł zlecać wymianę tylko mechanik go d..mał. W każdym razie taki syf filtr powinien wyłapać chyba, że się przepełnił i szło zaworem bocznikowym ewentualnie uszkodzony filtr i zawór nie trzymał.

Ostatnio edytowane przez klocolus ; 16-02-2024 o 12:09
klocolus jest offline   Odpowiedź z Cytatem