Zgadza się siteczka zabite prawie szczelnie, na szczęście sadzą opiłków metalowych może jakiś jeden dwa, brokatu nie stwierdzono więc może do odratowania. To samo z filtrem turbiny. Aż dziwne, że to jeszcze jakoś chodziło. Pod pokrywą zaworów gnój (chociaż widziałem gorsze) poza miejscem gdzie jest korek.
Co ciekawe po odpięciu wtyczek zaworków zmiennych faz pali od strzała zaraz po tym jak złapał checka.
Cytat:
Wiesz czy ktoś grzebal przy rozrzadzie?
|
Wygląda na to, że tak, na pokrywie rozrządu znalazłem uszczelniacz nieoryginalny ale patrząc na całość raczej to było robione już jakiś czas temu minimum rok-dwa i 20-40tkm temu. Zweryfikujemy ten rozrząd poza syfem łańcuch wygląda na napięty.