Na początek skasowałbym wszystkie błędy i postawił auto w suchym miejscu. Warto sprawdzić złącza do „komputera” oraz innych, wrażliwych podzespołów (np skrzynka bezpieczników) pod kątem zawilgocenia/zalania lub korozji. Wnętrze też wymaga dobrego wysuszenia, bo pomimo zamknięcia, w środku też kondensuje się woda.
BTW: gdzieś mi się obiło o uszy, że po wymianie aku trzeba zrobić coś w stylu „adaptacji” Forscanem, ale głowy nie daję
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.