Cytat:
…Dodam tyle, że jak jeździ baba lub pracownik to samochód szlak trafi, bo kilka razy przerwanie wypalania grozi cofnięciem niespalonego paliwa do silnika i wzrostem poziomu oleju. Powyższe ciągnie za sobą dalsze poważniejsze usterki.
|
Po pierwsze: trafi
szlag - od niemieckiego
schlage - uderzyć a nie drogi
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Po drugie: wszystko zależy od generacji dpf i sposobu uzyskania wyższej temperatury gazów wylotowych. Są systemy opierające się na wtrysku większej ilości paliwa do cylindra (bogatsza mieszanka), są systemy wykorzystujące świece żarowe do podgrzania gazów opuszczających cylinder lub takie z dodatkową świecą żarową tuż przed wlotem do dpf, są też takie, które mają elektryczne maty w filtrze dpf, które rozgrzewają spaliny do wymaganej temperatury 600-650*C oraz takie, które realizują dogrzanie poprzez wtrysk par paliwa przed wlotem. Wszystko zależy od zastosowanego sposobu a wspomniane zjawisko wzrostu poziomu oleju dotyczy tylko tych pierwszych systemów, które stosują zwiększone korekty dawki paliwa.
BTW: olej napędowy również, w większości odparuje z oleju silnikowego (wbrew opinii producentów chemii i dodatków do „ochrony” dpf), jednak pod pewnymi warunkami: potrzeba mocno rozgrzać silnik a nie tylko do wskazań płynu chłodzącego „w normie” ok 90-99*C (zwykle połowa zakresu) i w zimowe dni zrobić co jakiś czas dłuższe trasy.
Jazda po kilka km do i z pracy, gdzie uzyskanie parametrów wyjściowych do rozpoczęcia wypalenia osiągamy tuż przed końcem podróży powoduje, że system próbuje zrealizować wypalanie dpf a my ciągle przerywamy. Taka eksploatacja może prowadzić do przedostawania się paliwa do układu olejowego i wzrostu poziomu oleju, jednak, głównie w silnikach z większym przebiegiem lub agresywną eksploatacją..