Po ingerencji mechanika (kolektor dolotowy był demontowany) w miejscu na zdjęciu najpierw syczało dość wyraźnie, na tyle że zidentyfikowałem źródło nieszczelności, a później docisnąłem wężyk. Obawiam się jednak, że wtyczka do kolektora została w jakiś sposób uszkodzona.
Napisze ktoś, jak powinno się odłączać / poodpinać ten przewód w kolektor? Widać taki pierścień z ząbkami, co mogłoby sugerować odkręcanie przewodu a nie wyciąganie go na siłę.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.