Więc tak, dzisiaj gdzieś na innym forum znalazłem to jak ktoś kiedyś zmagał się z podobnym problemem. Podłączyłem kompa, tym razem nie zrobiłem tego błędu i odpaliłem testy na temperaturę silnika no i kata.
Po oko 50km jazdy - temp silnika 90 stopni
Spalin oko 200 - 250 maks, mocy praktycznie całkowicie brak, do tego stopnia, że pod lekkie nachylenie z 50km/h potrafił zwolnić o oko 5/10km/h. na 2 przy 3500 obrotów
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ale pokonałem to 50km, zjeżdżam na postój wyłączam temperatury, przechodzę do diagnostyki, efekt ten sam co ostatnio - zbyt niska temperatura spalin lub silnika..., lekko mnie to podłamało, ale na tym forum które czytałem, ktoś napisał o podobnym problemie, że winne ograniczenia tej procedury właśnie ograniczenie mocy - silnik nie chce się dynamicznie kręcić, ktoś poradził, żeby wyczyścić za pomocą innej procedury zapisany poziom zanieczyszczenia filtra u mnie było to 303%. No i tak zrobiłem po resecie i wykasowaniu błędów nie pojawił się ponownie check "Awaria silnika nnatychmiastowy serwis" ale auto dalej nie miało mocy, więc zrobiłem kolejną rundkę nieco już katując auto i jadąc pod 4000 obrotów jakiś temperatura spalin ponad 600 stopni czasami dawała, ale Eureka mamy to, po takiej jeździe, wyczyścił się dpf wiem bo jedna wielka czarna plama została potem na moim podjeździe - samochód odzyskał moc. Na ten moment mam już tylko 2 błędy:
P244B-C - błąd związany z pomiarem ciśnienia różnicowego w DPF.
P0299-P - zbyt niskie ciśnienie w turbo.
Nie wiem co dalej z tym dpf'em ? Mam na 30 umówiony serwis, może jakiś czujnik ?
Turbo czeka regeneracja co już wiem.
Ogólnie auto odzyskało moc, jestem zadowolony, kosztowało mnie to sporo nerwów - Spalanie w mieście z oko 8-9 litrów spadło na 6
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.