Cześć.
Ostatnio użyłem pianki do czyszczenia klimy,
pech chciał że jak wpuszczałem piankę przez kratkę kierowcy
to się wydostała przez jakąś szczelinę nad kierownicą.
Wężyk wszedł nie tam gdzie powinien i teraz mam jakąś wiązkę kabli w piance
czy jak ta pianka się wyschnie, czy skropli, to mogę bez obawy odpalać auto
czy jest ryzyko spalenia czegoś? (bezpieczników, styków)
Link do filmiku:
https://www.sendspace.com/file/9j14mm
Sorki za ciężar
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam