Silnik 2.0 tDCi i sporo problemów z szarpaniem, wyskakującym check engine itp.. Co gorsza są nieregularnie (najczęściej chyba wtedy, gdy wyruszam na wakacje:-).
Po przeczytaniu mnóstwa postów wymieniłem obydwa zaworki podciśnienia. Przestało burczeć, ale po kilku dniach znów szarpnął, check engine...
Zainwestowałem w Forscana i odpowiedni kabelek. W pamięci był błąd P003A:16-6C - Przekroczony limit programowania położenia mechanizmu sterowania ciśnieniem doładowania turbosprężarki.
Zacząłem jeździć z włączoną rejestracją parametrów i zauważyłem dziwne (chyba) zachowanie wskazań czujnika kopiowania, zaraz po odpaleniu silnika. Na obrazku widać, że wskazanie zaczyna być normalne (poziom wysoki przy gazie na zero) około 120s. Pozostałe wskazania wyglądają rozsądnie.
No i teraz pytanie, czy to normalne? A jeśli nie, to bardziej pada czujnik, czy zacinają się łopatki w kierownicy i trzeba dać turbo do czyszczenia/regeneracji? Widział ktoś może takie wskazania czujnika?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.