Też początkowo tak myślałem, bo znalazłem film, gdzie właśnie demontowali wszystko jak leci i trochę się przeraziłem, natomiast wczoraj pogrzebałem i znalazłem ten film, który wygląda już zdecydowanie mniej groźnie:
Także przynajmniej wiem już jak dokonać naprawy. Dzięki!
Zastanawiam się tylko, zanim kupię nowy zamek, jak mogę potwierdzić, że to faktycznie z nim jest problem, a nie przykładowo z jakąś wiązką?
Chociaż brak możliwości przekręcenia awaryjnego zamka raczej wskazuje na problem mechaniczny. Dobrze myślę czy coś mi umyka?