Odp: Ciężki poranny rozruch
Przy odpalaniu próbowałem różnych wariantów - po przekręceniu zapłonu od razu odpalać - lub dwa trzy razy załączać zapłon, trzymac dłużej i nic nie ma żadnej logiki. Jak już zapali to wszystko jest ok, jedzie ok, zapala ok. preparaty były już lane, wtryski zregenerowane, na pompie z dołu i z góry nie widoczne przecieki, silnik suchy jak pieprz. Przypomnę że długo był nie odpalany. Czy może ktoś porównać u siebie odczyt temperatur z forscana po nocy. U mnie jeden czujnik nie daje oznak życia - IAT13 ale nie mogę go namierzyć.
Bump: A może temperatura na czujnikach katalizatora jest cos nie tak bo zimny silnik a pokazuje 100 stopni
Ostatnio edytowane przez mały73 ; 03-05-2023 o 11:32
|