Witam.
Kilka dni temu coś zaczęło gwizdać/wyć z pod maski. Myślałem, że to znów rura intercoolera ale sprawdziłem ją dokładnie i to nie to, nawet ją wymontowałem - jest cała. Auto nie kopci, nie czuję utraty mocy, pod maską sucho.
Dźwięk jest głośniejszy przy przyśpieszaniu, przy stałych nawet dość wysokich obrotach ledwo słyszalny. Stojąc z przodu przy podniesionej masce prawie go nie słychać, raczej gdzieś od spodu, bardziej słychać będąc w środku oraz przy kołach, wydaje się wyraźniejszy po prawej stronie. Można posłuchać tutaj:
https://youtube.com/shorts/987npRRMc64
Auto ma 145kkm, mam je od nowości. Co to może być?