[ziomal155]

Przeczytałem dużo różnych postów z podobnym problemem i po roku przez przypadek problem udało mi się rozwiązać. Fiesta trochę nie równo pracowała na jałowym i czasami jak by jej brakło paliwa, ale to sporadycznie, błędów nie było. Najpierw trochę grzebałem sam, wymieniłem wtryskiwacz, filtr paliwa, zaślepiłem egr. Potem trafiła do mechanika, miał się temu przyjrzeć, stwierdził że problem jest z ciśnieniem na listwie(ja problemu nie widziałem), ustaliliśmy że ma wymienić zawór dawkujący na pompie CR. Po wyjeździe z warsztatu był trochę osowiały ten silnik i zaraz wywalił coraz pierwszy błąd p0002. Stwierdziłem że trzeba zrobić wtryski wyjąłem wysłałem, przy okazji zauważyłem że wymieniony został zawór wysokiego ciśnienia(upuszczający) na pompie CR a nie dawkujący. Zamówiłem dawkujący nowy oryginalny VDO. Złożyłem wszystko do kupy, wtryski wszystkie miały wady, w dwóch cewki we wszystkich rozpylacze. Po złożeniu w sumie pracował tak samo, czyli na jałowym nie idealnie, a przy 1800obr/min po rozgrzaniu i jadąc szybciej niż 70km/h wywalał błąd p0002 i do zgaszenia był ograniczony do 2500obr, ale jeździł z turbiną itp. Tak było prawie rok, po roku stwierdziłem że skoro błąd zaczął się pojawiać od wymiany zaworu upuszczającego to go jeszcze raz wymienię, kupiłem jakiś używany. No i sprawa się rozwiązała, oryginalny nowy zawór powoduję ten błąd, ale w jaki sposób to nie wiem, ciśnienie na listwie rośnie i spada tak samo na tym nowym uszkodzonym jak i na tym używanym. Nie widzę żadnych anomalii. Stwierdziłem że napiszę ten post dla potomnych. Samochód po rozgrzaniu na jałowym troszkę telepie ale to pewnie kwestia sprężania/zużycia, ma już 260tys.